09-08-2017
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Sinéad O'Connor zamieściła w sieci poruszające, emocjonalne wideo, które mocno zaniepokoiło jej sympatyków.
Na Facebooku wokalistki pojawił się kilkunastominutowy klip, w którym gwiazda mówi, że mieszka sama w motelu w New Jersey, po tym jak zostawiła rodzinę w Irlandii, gdyż w ogóle się nią nie interesowali. Artystka przyznała też, że miewa . - Jestem jedną z miliona, miliona osób, które są takie jak ja - mówi. - Choroba psychiczna jest jak narkotyk. Ma gdzieś, kim jesteś. (...) Nie umrę, nie umrę, ale w ten sposób.
Całe wideo można obejrzeć na .
Fani, a także inne gwiazdy z miejsca zaoferowały pomoc i wsparcie dla Irlandki.
PO pewnym czasie na Facebooku pojawiła się informacja dla zaniepokojonych fanów.
- Piszę tego posta w imieniu Sinéad, żeby dać wszystkim, którzy ją kochają, znać, że jest bezpieczna i nie ma myśli samobójczych - możemy przeczytać na profilu gwiazdy. - Jest otoczona miłością i najlepszą troską. Poprosiła o opublikowanie tej wiadomości, ponieważ wie, że się o nią martwicie. Nie będę odpowiadać na żadne pytanie i proszę o zrozumienie. Mam nadzieję, że to uspokoi wszystkich, którzy się martwią.
Sinéad O'Connor zasłynęła przebojem "Nothing Compares 2 U". Aktywna artystycznie od lat 90. wydała 10 studyjnych albumów, z których ostatni "I'm Not Bossy, I'm The Boss" z sierpnia 2014 roku.
Depresja to bardzo poważna choroba, a jej lekceważenie może prowadzić nawet do śmierci. Dotyka ona ludzi w różnym wieku, jednak w przypadku osób starszych bywa często lekceważona, traktowana jako jeden z objawów starzenia się. czytaj dalej »