16-12-2017
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Kate Winslet przyznała, że często woli sama się czesać i malować, nawet jeśli przygotowuje się na większą imprezę i paradowanie po czerwonym dywanie.
Gwiazda przyznaje, że nie przepada za zamieszaniem wokół swojej osoby, a krążący wokół niej styliści i wizażyści czasem jej przeszkadzają.
- Lubię sama nakładać make-up i robić - zapewnia aktorka. - Częściowo dlatego, że sama mogę zrobić to dość szybko, a częściowo dlatego, że czasem nie lubię tego zamieszania i ludzi dotykających mojej twarzy i włosów. Ciężko to wytłumaczyć. Poza tym, jestem mało wymagającą osobą. Staram się by moje życie było tak normalne, jak to możliwe. Robienie sobie makijażu jest jedną z tych rzeczy, które mi to umożliwiają. Dzięki temu czerwony dywan staje się nieco bardziej normalny, choć umówmy się niewiele ma to wspólnego z normalnością.
można oglądać w nowym filmie , "Na karuzeli życia". Aktorka zapowiedziała też udział w filmie "Avatar 2".