28-02-2016
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
W Tel Awiwie w wieku 93 lat zmarł Samuel Willenberg, ostatni ocalały z byłego niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady w Treblince. Urodzony w Częstochowie Willenberg został wysłany do obozu w Treblince w wieku 19 lat.
Samuel Willenberg był jednym z inicjatorów zbrojnego buntu w w 1943 roku. Jako jednemu z około dwustu więźniów udało mu się uciec. Dzięki pomocy Polaków dotarł do Warszawy, gdzie włączył się w konspirację. Uczestniczył w powstaniu warszawskim, potem działał w partyzantce.
W 1950 roku wraz z rodziną wyemigrował do Izraela, gdzie pracował jako geodeta w ministerstwie mieszkalnictwa.
Po przejściu na emeryturę malował i rzeźbił. Jedna z jego rzeźb znajduje się w siedzibie prezydenta Izraela w Jerozolimie. Na spotkaniach z młodzieżą wielokrotnie opowiadał o okropnościach okresu nazizmu.
Wielokrotnie towarzyszył delegacjom do Treblinki, brał udział w konferencjach, na których mówił o doświadczeniach obozowych. Jest autorem wstrząsających wspomnień pt. "Bunt w Treblince" - jednego z najważniejszych świadectw o ludobójstwie dokonanym przez Niemców na Żydach w ramach Akcji Reinhardt. Do ostatnich dni był zaangażowany w działania na rzecz upamiętnienia ofiar Treblinki.
Odznaczony m.in. Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari, Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski oraz Krzyżem Komandorskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej.
W Treblince, w lasach nad Bugiem, gdzie istniały dwa obozy: w latach 1941–1944 obóz pracy i 1942–1943 obóz zagłady, wymordowanych zostało blisko 900 tysięcy Żydów, w tym ponad ćwierć miliona mieszkańców . Był drugim po Auschwitz-Birkenau niemieckim nazistowskim obozem zagłady funkcjonującym w okupowanej Europie w czasie II wojny światowej.
MKiDN