22-12-2017
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Dwayne Johnson przyznał, że całkiem serio rozważa udział w wyborach prezydenckich. Gwiazdor kina akcji chciałby startować w wyborach planowanych na 2024 rok. - Zdaję sobie sprawę, że nie jestem politykiem, ale mogę słuchać i uczyć się jak najwięcej - powiedział aktor.
Dwayne Johnson bardzo poważnie podchodzi do tematu i wie, że w najbliższych wyborach (w 2020), nie miałby szans. - Nie jestem w stanie pogodzić kariery aktorskiej, prowadzenia biznesu i polityki - tłumaczy. - Zbliża się 2018 i wiem, że na najbliższe dwa, trzy lata mam zaplanowane zdjęcia. Realny jest więc plan, by wystartować w 2024 roku.
Przypomnijmy, że Dwayne Johnson już raz zmieniał branżę. Nim został aktorem, był wrestlerem. Tymczasem 13 grudnia odsłonił swoją gwiazdę w hollywoodzkiej Alei Gwiazd.
W Stanach Zjednoczonych aktorzy sięgali już po wysokie stanowiska polityczne. Wystarczy choćby wspomnieć 40. prezydenta USA Ronalda Reagana czy byłego gubernatora Kalifornii .
znany jest z serii "Szybcy i wściekli" czy takich hitów jak "G.I. Joe: Odwet", "Hercules" i "San Andreas". Gra również w produkowanym przez siebie serialu "Gracze". 29 grudnia do kin trafi obraz "Jumanji: Przygoda w dżungli" w jednej z głównych ról.