Zdjęcie wykonane przez fotografa Alfreda Eisenstaedta na Times Square w 1945 roku, na którym marynarz namiętnie całuje pielęgniarkę, obiegło cały świat stając się najbardziej rozpoznawalnym świadectwem szczęścia z okazji końca wojny. Po 67 latach odnaleziono sfotografowaną parę.
Zdjęcie marynarza gorąco całującego pielęgniarkę wykonane 14 sierpnia 1945 roku, w dniu, w którym Japonia ogłosiła kapitulację, jest jednym z najpowszechniej rozpoznawalnych fotografii na świecie. Okazuje się, że widnieją na niej przypadkowi ludzie, którzy w ten sposób spontanicznie cieszyli się z ogłoszenia kapitulacji przez Japonię, co dla Amerykanów oznaczało koniec
wojny.

Moment krótkiego pocałunku uchwycił dokumentujący wówczas wydarzenia reporter . Jak sam wspomina, ujrzał marynarza obejmującego stojące w pobliżu kobiety. Ponieważ mężczyzna był urany w granatowy mundur, fotograf poczekał aż obejmie kogoś w bieli - była to pracująca jako pomoc dentystyczna kobieta - Greta Friedman.
Pani Friedman opowiada, że słynny pocałunek trwał krótko. Słysząc dochodzący z ulic entuzjazm, ponieważ miała przerwę w pracy, wyszła nie zdejmując fartucha. Znalazłszy się na Times Square ujrzała rozradowany tłum. Nagle jedne z marynarzy objął ją w pół i pocałował w usta. Kobieta mówi, że rozpoznała się na fotografii od razu po jej ukazaniu się w magazynie.
Jeśli chodzi o namiętnego marynarza, był nim 89-letni dziś George Mendonsa. Wrócił wówczas z Pacyfiku i korzystał z przerwy w pracy umawiając się na randkę i wypijając kilka drinków. Gdy usłyszał o kapitulacji Japonii, wraz z innymi wyszedł na ulicę i rozpromieniony ujmował w ramiona napotkane panie. Rozemocjonowany, zobaczywszy Gretę bez namysłu serdecznie ją ucałował. Co ciekawe, nie był wówczas w pojedynkę, na drugim planie zdjęcia widać jego ówczesną dziewczynę, która została jego żoną. Są małżeństwem od 66 lat.
Pan Mendonsa nie wiedział, że jego pocałunek został uwieczniony. W latach osiemdziesiątych tygodnik „Life" powtórnie opublikował fotografię, na której George'a rozpoznał go jego kolega.
Przez lata na słynnym zdjęciu rzekomo rozpoznawały się rozmaite osoby. Jak przekonuje Mendonsa, dowodem na to, że to on został sfotografowany, jest fakt, że na zdjęciu widać także jego uśmiechniętą partnerkę - później żonę.
Z okazji 67. rocznicy zrobienia zdjęcia, parę odnalazła i zaprosiła na Times Square Michelle Miller, reporterka telewizji CBS.
Zobacz reportaż CBS (jęz. angielski)