Zmarł lekarz pomagający nieuleczalnie chorym w popełnianiu samobójstw

Znany jako "Doktor Śmierć" Kevorkian był lekarzem, który pomagał terminalnie chorym dokonać samobójstw i działał na rzecz zalegalizowania wspomaganego samobójstwa w Stanach Zjednoczonych. Sam asystował przy ponad 130 samobójstwach na życzenie nieuleczalnie chorych.

Uzasadniał swoje działanie argumentując, że umieranie powinno być intymnym i godnym procesem, tymczasem w świetle prawa odmawia się tego terminalnie chorym.

Kevorkian został skazany za morderstwo drugiego stopnia w 1999 roku. Wstrzyknął śmiertelną dawkę chlorku potasu pacjentowi cierpiącemu na chorobę Lou Gehriga, tj. stwardnienie boczne zanikowe. Chociaż skazano go na 10 lat więzienia, został zwolniony po ośmiu latach za dobre zachowanie.

Wspomniany proces nie był pierwszym, wcześniej Doktor Śmierć czterokrotnie stawał przed sądem, ale kończyły się one uniewinnieniem, bądź unieważnieniem.

Kevorkian zmarł w szpitalu w Michigan. Jak poinformowało Detroit Free Press, zmarł z powodu skrzepu krwi, który oderwał się z nogi i dotarł do serca. Był również hospitalizowany w Beaumont Hospital w Royal Oak z powodu problemów z nerkami i sercem.

Kevorkian umożliwiał nieuleczalnie chorym popełnianie samobójstw poprzez skonstruowanie maszyny, która podawała pacjentom truciznę po naciśnięciu przez nich jednego guzika.