Strona głównaLudzieArnold Schwarzenegger - austriackie spełnienie amerykańskiego snu strona 2 / 2

Arnold Schwarzenegger - austriackie spełnienie amerykańskiego snu

strona 2 / 2


Conan w Hollywood

Pierwszą rolą była rola Herkulesa w komediowym filmie "Herkules w Nowym Jorku". W ciągu kilku następnych lat zagrał w filmach, które okazały się hitami kasowymi (m.in. "Conan Barbarzyńca"). Jednak prawdziwą gwiazdą kina akcji został dzięki filmowi "Terminator". Potem były m.in. "Predator", "Commando", "Czerwona Gorączka" oraz komedie "Bliźniaki", "Gliniarz w przedszkolu", "Junior", "Prawdziwe kłamstwa" i wiele innych. Ostatnią główną rolę - w "Terminatorze 3" - zagrał tuż przed startem w wyborach na gubernatora Kalifornii.

Jego aktorstwo budziło kontrowersje. Specyficzny twardy akcent, oszczędna (według niektórych żadna) mimika twarzy i stereotyp kulturysty jako góry mięśni bez większych talentów nie pomagały mu w zdobyciu widowni. Byli jednak tacy, którzy od początku zachwycali się innością Arnolda. Początkowo obsadzany głównie w roli twardych, okrutnych facetów, facetów okazał się także utalentowany komediowo. Niespotykana u aktorów z "obcym" dla Ameryki akcentem elastyczność oraz rosnąca wśród widzów popularność otworzyła mu drogę do pełnowymiarowej aktorskiej kariery oraz do prawdziych hollywoodzkich zarobków. Szybko też stał się jednym z najbardziej liczących się ludzi w Hollywood.

Arnold Schwarzenegger to nie tylko kulturysta i aktor to także biznesmen i filantrop, pisarz i komentator sportowy. Wydawał kasety treningowe, pisał książki, w spółce z Demi Moore, Brucem Willisem oraz Sylvestrem Stallone otworzył sieć restauracji pod nazwą Planet Hollywood.

Terminator, gubernator... a może prezydent?

Do polityki trafił poprzez małżeństwo ze znaną dziennikarką Marią Shriver, która wywodzi się z klanu Kennedych. Jest jedną z nielicznych gwiazd Hollywood sympatyzujących z Republikanami. Za rządów prezydenta Busha seniora został przewodniczącym rady ds. kultury fizycznej i sportu przy Białym Domu. Należy do liberalnego skrzydła Partii Republikańskiej – opowiada się za prawem do aborcji, równouprawnieniem homoseksualistów i kontrolą dostępu do broni palnej.Swoją działalność polityczną uwieńczył sukcesem w postaci fotela gubernatorskiego stanu Kalifornia, największego pod względem ludności. Był jednym ze 135 kandydatów ubiegających się o to stanowisko. Jak twierdził, jego decyzja była powodowana katastrofalną sytuacją oraz 38 milionowym deficytem w budżecie tego stanu. W brawurowo prowadzonej kampanii nie przeszkodziły mu ciemne sprawki sprzed lat - narkotyki i niezbyt obyczajne zachowanie.

W polityce Schwarzenegger czuje się chyba jeszcze lepiej niż w świecie filu - "Każdego ranka, kiedy wstaję z łóżka, podnieca mnie myśl, że mogę mieć wpływ na życie innych ludzi." - mówił w jednym z wywiadów. Jego pasja jest na tyle widoczna i zaraźliwa, że Kalifornijczycy - "naturalny" elektorat Demokratów, najprawdopodobniej wybiorą popieranego przez Republikanów aktora na drugą kadencję.

Arnie nosi się też z poważnym zamiarem objęcia stanowiska prezydenta państwa, lecz w tym celu trzeba by zmienić obowiązujące w USA prawo, które zabrania sprawowania tego urzędu przez obcokrajowców.Znając zdolności i upór w dązeniu do wybranych celów możemy być pewni, że zrobi wszystko by dopiąć swego, choć obecnie nie daje mu się więszych szans na przeprowadzkę do Białego Domu. Ci którzy myślą, że era Schwarzeneggera minęła niech mają w pamięci jedną z jego kwestii: "Don’t worry. I’ll be back!", którą i dziś blisko 60-letni gubernator Kalifornii powtarza często na wyborczych spotkaniach.

Niestety dla jego fanów, Arni nie zagra już Terminatora. Ostatnio swoją rolę w czwartej części filmu zaproponował... brytyjskiemu premierowi - "Jeśliby Tomy Blair chciał pracować w Hollywood, załatwię, by zagrał Terminatora 4."

Strony : 1 2
 

Jacek Piec / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Pola Nadziei
  • Internetowe Stowarzyszenie Seniorów
  • Hospicja.pl
  • Umierać po ludzku
  • Oferty pracy