Maria Pakulnis: "wszyscy jesteśmy tacy sami"

- Dlaczego została Pani ambasadorką akcji promującej profilaktyczne badania serca?

Zostałam Ambasadorką akcji Servier dla Serca, ponieważ chciałam pokazać i udowodnić, że mając 60 lat można wciąż o siebie dbać, uprawiać sport i czuć się dobrze w swoim ciele - tak jak ja. Zależało mi również na tym, aby Polacy uświadomili sobie jak ważne są regularne badania profilaktyczne.

Mam to szczęście, że jestem pod stałą opieką medyczną, kontroluję stan swojego organizmu według zaleceń lekarza, do którego chodzę systematycznie. Nie każdy ma szansę na to żeby , czy to ze względu na kolejki czy fundusze, dlatego kiedy dowiedziałam się, że organizatorzy oferują bezpłatne badania mieszkańcom wybranych miast, od razu poczułam, że jest to szczytny cel. Nie musieli mnie długo przekonywać - gorąco namawiałam, by dbanie o zdrowie weszło wszystkim w nawyk.

- Jakie znaczenie ma dla Pani zdrowy styl życia i profilaktyka chorób serca? Jak Pani dba o swoje zdrowie?

Dążę do tego, aby zdrowy styl życia stał się nieodłączną częścią mojego życia. Staram się uczynić z niego mój sposób na życie. Ja przede wszystkim od kiedy sięgam pamięcią uwielbiałam ruch. To zamiłowanie do aktywności fizycznej towarzyszy mi do dziś. Każdego dnia odczuwam jego pozytywny wpływ na stan mojego umysłu, kondycję fizyczną oraz ogólne samopoczucie. Nie jestem fanką sportu w wymiarze ekstremalnym, ale podchodzę do niego ze zdrowym rozsądkiem. Nie podporządkowuję całego życia pod budowanie formy, ale staram się dbać o kondycję dla zachowania pełnej sprawności teraz i w przyszłości.
Najprzyjemniejsze są dla mnie spacery, być może dlatego, że najczęściej spaceruję w towarzystwie mojego syna. Nabieram wtedy energii i z każdym kolejnym krokiem mam ochotę iść coraz dalej i coraz szybciej. Kiedy po takim wysiłku wracam do domu wiem, że zrobiłam coś dobrego dla siebie i postrzegam to jako najlepszą formę odpoczynku. Widzę bezpośrednie korzyści z takiej aktywności. Dzięki spacerom lepiej śpię i wstaję bardziej wypoczęta. Moją drugą ulubioną aktywnością jest e, ale miejscem szczególnym, w którym spędzam każdą wolną chwilę, jest mój ukochany ogródek. Przysiady, zginanie, przenoszenie - w ogrodzie zawsze jest coś do zrobienia i trzeba cały czas pozostawać w ruchu.

Aktywność fizyczna jest również jednym z moich sposobów na profilaktykę chorób układu sercowo-naczyniowego. Uważnie słucham wskazań mojego lekarza, który przedstawił mi trzy filary skutecznej profilaktyki układu krążenia. Pierwszy z nich to regularne badania i przestrzeganie zaleceń lekarskich, drugi to stosowanie zbilansowanej diety, opracowanej indywidualnie dla mojego wieku i trybu życia, zaś trzeci to właśnie umiarkowany, ale regularny wysiłek fizyczny. Wierzę, że to jest właściwa droga do zachowania zdrowia na lata.

- A czy takie "zdrowe" podejście pomaga w pracy zawodowej aktora?

Ruch jest nieodłącznym elementem mojej pracy aktorskiej. Na deskach teatru muszę być sprawna przez cały czas. Utrzymywanie dobrej kondycji fizycznej jest niejako moim zawodowym obowiązkiem. Trzeba też wspomnieć, że aktorstwo to także wielogodzinne próby i częste przemieszczanie się - nieustanna praca na wysokich obrotach. Dziś mam spektakl w Warszawie, jutro w Gdańsku, za trzy dni w Krakowie, a następnie przez Poznań wracam do Warszawy. To też wymaga utrzymywania dobrej kondycji.

Będąc w ciągłej podróży nie jest łatwo odżywiać się zdrowo i regularnie, ale nie jest to niemożliwe. Wymaga jedynie dobrej organizacji swojego życia, ale to mnie nie zraża, a wręcz przeciwnie - pobudza do utrzymywania przyjętego tempa i sprawia, że chce mi się żyć!

- Czy jako ambasadorka kampanii edukacyjno-diagnostycznej poświęconej chorobom serca, namawiała Pani do badania także swoich kolegów i koleżanki "po fachu"? Czy zdradzi Pani, kto dał się namówić?

Tak jak wspomniałam wcześniej, dążę do tego aby zdrowy styl życia towarzyszył mi na co dzień i nie wynika to z faktu, że jestem ambasadorką akcji profilaktyczno-edukacyjnej dedykowanej profilaktyce chorób układu krążenia. Nie staram się na siłę nikogo namawiać do zmiany trybu życia. Każdy musi poczuć w sobie tę potrzebę - potrzebę dobrej zmiany. Tylko wtedy mamy realną szansę, by uczynić nasze życie lepszym i zdrowszym.

Ci, którzy znają mnie od lat doskonale wiedzą co jest tajemnicą mojego dobrego samopoczucia. Osoby, które dopiero poznaję często zadają mi to pytanie, niedowierzając ile mam lat. To zawsze jest miłe dla kobiety, kiedy słyszy się komplementy (śmiech). Myślę, że to jest najlepszym potwierdzeniem, że profilaktyka w połączeniu ze zdrowym trybem życia jest kluczem do sukcesu.

Jeśli zaś chodzi o konkretne osoby, to… nie mogę podać nazwisk, ale pochwalę się, że dwóch moich przyjaciół aktorów zainspirowałam w ostatnim czasie do zrobienia kompleksowych badań lekarskich, a jeden z nich rozpoczął dodatkowo przygodę z nordic walking. Ogromnie mu kibicuję.

Państwa również zachęcam do tego, aby pomyśleć o sobie i swojej przyszłości. To jak będzie wyglądało nasze życie po 60. roku życia w znaczącej mierze zależy od nas samych, dlatego zadbajmy o dobrą kondycję naszych serc.