24-10-2006
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Na nietypowy pomysł wpadł mieszkaniec Częstochowy. Swoje 50-te urodziny postanowił spędzić ze sławną aktorką – Adrianną Biedrzyńską. Zwabił ją i uwięził w domku letniskowym pod pozorem rzekomo odbywającego się tam konkursu recytatorskiego.
Mężczyzna wymyślił konkurs recytatorski i zaprosił do udziału w jury aktorkę. W niedzielę, gdy przybyła do Częstochowy, 27 letnia wspólniczka mężczyzny wywiozła Biedrzyńską do miejscowości Złoty Potok, gdzie miał być podpisany kontrakt. Na aktorkę w domku letniskowym oczekiwał mężczyzna i gdy tylko weszła do środka zamknął drzwi i nie pozwolił jej wyjść. Wyznał również, że jest wielbicielem jej talentu i że zwabił ją do tego miejsca, aby spędzić swe 50-te urodziny w jej towarzystwie.
Po blisko siedmiu godzinach aktorce udało się wydostać. W poniedziałek złożyła zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa. Mężczyźnie za uwięzienie artystki grozi do 5 lat więzienia.
Źródło: Gazeta.pl