Arnold Schwarzenegger: na wszystko zapracowałem

24-01-2013

Arnold Schwarzenegger wierzy, że każdy z nas jest kowalem własnego losu. Aktor już jako dziecko obiecał sobie, że będzie bogaty i sławny.

Arnold Schwarzenegger: na wszystko zapracowałem

- Gdy byłem mały, obiecałem sobie, że zarobię miliony dolarów - wspomina Schwarzenegger. - Nie przejmowałem się faktem, że tylko nielicznym udaje się osiągnąć taki cel. Nic nie dzieje się przez przypadek. Pewne rzeczy mają miejsce, bo jesteś totalnie zdeterminowany i . To sprawa duchowa. Chciałem być bogaty i jeździć najszybszym samochodem. Owszem, to mało ambitne cele, ale dla dziecka to bez znaczenia. I co? Udało się! Zawsze byłem skupiony na dążeniu do tego, co sobie założyłem. Nie przeszkadzało mi to, że dorastałem w , że w domu czasami brakowało jedzenia. Kiedy skończyłem z kulturystyką, powiedziałem sobie: "A teraz będę gwiazdorem Hollywood". I też się udało.

W 2013 roku będziemy mogli podziwiać w filmach "Likwidator" i "The Tomb". Pierwszy z wymienionych zagości w polskich kinach już 1 marca.

megafon.pl

Tagi: cele życiowe, przeznaczenie, determinacja, praca, sława, arnold schwarzenegger

Zastrzeżenia odpowiedzialności

Podziel się:

Wersja do druku Dodaj link na swojej stronie Kanał RSS

Zobacz także

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się

Komentarze

20:59:52, 26-01-2013 ~gość: 83.5.247.xxx

Tja... na rozpad małżeństwa też ciężko pracował i na nieszczęście 2 kobiet i kilkorga dzieci... ma z czego być dumny
07:50:37, 27-01-2013 Anna G

Najlepiej krytykuje sie innych, to jest ich prywatne zycie. Kazdy z ludzi zyje tak jak mu sie podoba i po co zagladac komus pod koldre. Jezeli go stac na tak liczna rodzine, to czemu nie. Od nikogo na utrzymanie nie bierze!
11:38:28, 27-01-2013 Mar-Basia

Cytat:
Anna G
Najlepiej krytykuje sie innych, to jest ich prywatne zycie. Kazdy z ludzi zyje tak jak mu sie podoba i po co zagladac komus pod koldre. Jezeli go stac na tak liczna rodzine, to czemu nie. Od nikogo na utrzymanie nie bierze!

Brawo Aniu, madre slowa. Mysle, ze najpierw nalezy pozamiatac we wlasnym ogrodku i potem zagladac do sasiada

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.