Były piekarz buduje katolickie miasto

Ave Maria – bo tak będzie się nazywać nowe miasto powstanie na Florydzie, podobnie jak noszący tę samą nazwę uniwersytet utworzony z inicjatywy Thomasa Monaghana. Uroczysta ceremonia rozpoczęcia prac budowlanych odbyła się w połowie lutego, a do lata przyszłego roku planowane jest zakończenie najważniejszych prac. W śródmieściu mają znajdować się sklepy, restauracje i mieszkania, nieco dalej od centrum – parki, ośrodki wypoczynkowe i korty tenisowe. W mieście powstaną szkoły publiczne i prywatne, a w ciągu najbliższych 10 – 15 lat zbudowanych zostanie 11 tysięcy różnej wielkości lokali mieszkalnych: od małych mieszkanek dla singli, przez domy wielorodzinne, do wspólnot mieszkaniowych dla seniorów.

Ave Maria ma być miastem rodzinnym, bez wydawnictw i filmów pornograficznych, nie będzie też w nim można kupić żadnych środków antykoncepcyjnych. Według jego twórców miasto ma być miejscem, gdzie wspólnie będą żyć ludzie różnych ras, religii i narodowości, ale wyznający te same wartości.

Powstaniu na takich zasadach miasta Ave Maria sprzeciwia się Amerykańska Cywilna Unia Wolności (ACLU), której przedstawiciel w wywiadzie dla CNA powiedział, że działania ACLU nie są wymierzone przeciwko katolicyzmowi, ale ogólnie przeciw jakimkolwiek grupom religijnym „trzymającym władzę” w mieście. Według niego należy rozróżnić zachęcanie ludzi o podobnych poglądach do zamieszkania w jednym miejscu od tworzenia miasta opartego na religijnych zasadach i rządzonego przez konkretne religijne ugrupowanie.