Strona głównaLudzieFarrah Fawcett nie żyje

Farrah Fawcett nie żyje

Dziś po południu w centrum zdrowia St. John's Health Center w Santa Monica zmarła amerykańska aktorka Farrah Fawcett. Miała 62 lata.
Aktorka od kilku lat walczyła z rakiem jelita grubego. Początkowo intensywna terapia przyniosła dobre skutki, lekarze zapewniali, że leczenie dało świetne rezultaty i prognozy były bardzo obiecujące. Niedawno jednak medycy ponownie wykryli u pacjentki komórki nowotworowe, terapia została podjęta na nowo. Tym razem wysiłki lekarzy i pacjentki okazały się bezskuteczne, kilka dni temu Fawcett w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Nie udało się jej uratować.

Farrah Fawcett była popularną na całym świecie aktorką i modelką, zadebiutowała w 1969 roku w filmie "Myra Brekenridge", największą sławę zyskała dzięki roli w serialu „Aniołki Charliego".

Mimo tak poważnych kłopotów zdrowotnych aktorki, jej wieloletni partner Ryan O'Neal zdradził kilka dni temu, że chce wziąć z aktorką ślub. Para chciała się pobrać jak najszybciej, śmierć Fawcett zniweczyła te plany.

Joanna Papiernik / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 20:22:33, 25-06-2009 Basia.

    Z wielką przykrością przeczytałam wiadomość o śmierci Farrah Fawcett. Takie jest życie, śmierć nie wybiera.
  • 00:27:34, 26-06-2009 krystynas53

    Ano tak... Był to wg mnie najładniejszy "Aniołek Charliego".
    27880
  • 07:08:31, 26-06-2009 ansty

    Wczorajszy dzień był dniem straty dla nas i dla kultury światowej. Zmarły dwie znane i lubiane osoby-będzie nam ich na pewno brakowało!!! Niech śpią snem wiecznym i spokojnym.
  • 17:00:22, 26-06-2009 eledand

    Według mnie na tym swiecie jesteśmy jak w odwiedzinach jeden żyje krótko drugi żyje trochę dłużej,a tam dla każdego jest miejsce. 27888
  • 20:26:57, 26-06-2009 bronczyk

    Smutne wiadomości. Szkoda i aktorki i piosenkarza.
  • 13:08:54, 02-07-2009 Zdzisia

    A co myślicie o tym,że pozwoliła utrwalić na taśmie prawie ostatnie chwile swojego życia?
  • 22:53:02, 02-07-2009 Magnolia50

    Cytat:
    Zdzisia
    A co myślicie o tym,że pozwoliła utrwalić na taśmie prawie ostatnie chwile swojego życia?

    Podziwiam ją...bo sama bym nie chciała utrwalać swojego końca.....Jak dowiedzialam się o jej smierci....taki smutek mnie ogarnął, pomyslałam,ze to nieuchronne...każdego czeka koniec tej wędrówki...ale w takim cierpieniu...to straszne...cieszmy się zatem każdą chwilą....

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • EWST.pl
  • Kosciol.pl
  • Hospicja.pl
  • Umierać po ludzku
  • Oferty pracy