27-08-2010
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Gérard Depardieu nie rozumie fenomenu Juliette Binoche. 61-letni aktor twierdzi, że Binoche "nie ma nic do zaoferowania" i że wypada blado w porównaniu z innymi gwiazdami francuskiego kina.
- Proszę, niech ktoś mi wytłumaczy, co stanowi o popularności tej aktorki - zaapelował Depardieu. - Naprawdę chciałbym wiedzieć, dlaczego od lat cieszy się takim poważaniem. Ona nie ma nic do zaoferowania. Absolutnie nic! W porównaniu z nią, Isabelle Adjani jest fantastyczna, pomimo faktu, że jest totalnie postrzelona. Albo Fanny Ardant. To wspaniała aktorka. Ale Binoche? Naprawdę? O co chodzi?
Dorobek Gérarda Depardieu zamyka rola w filmie "Potiche".
Juliette Binoche zakończyła niedawno pracę na planie dramatu "Sponsoring" w reżyserii Małgorzaty Szumowskiej.