05-03-2008
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Słynny włoski tenor Giuseppe di Stefano zmarł dziś w swoim domu niedaleko Mediolanu. Miał 86 lat.
Śpiewak był uważany za jednego z najwybitniejszych tenorów na świecie, występował w najbardziej prestiżowych salach operowych: La Scali w Mediolanie, w Metropolitan w Nowym Jorku, w Wiedniu i Berlinie. Śpiewał m. in. z Marią Callas i Luciano Pavarottim.
Di Stefano urodził się 24- go lipca 1921- go roku w Motta Sant'Anastasia na Sycylii. Zadebiutował w 1946 w Reggio Emilia, w Metropolitan Opera wystąpił w 1948. Publiczność podziwiała jego występy doceniając perfekcyjną dykcję, unikalną barwę dźwięków i miękkie brzmienie jego głosu.
Tenor, choć śpiew był dla niego ważny, wyznawał jednak zasadę „nie samą operą człowiek żyje”. „Chciałem się cieszyć życiem, nie tylko operą”, powiedział w wywiadzie dla Opera News w 1999 roku.
Przyczyną śmierci Giuseppe di Stefano były następstwa ciosu w głowę, zadanego mu przez nieznanych napastników podczas napadu na jego dom w Kenii kilka lat temu.