23-09-2007
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
W Paryżu w wieku 83 lat zmarł najsłynniejszy mim świata. O śmierci poinformowała rodzina aktora.
Uznany za legendę Marcel Mangel (prawdziwe nazwisko Marceau) przyszedł na świat 22 marca 1923 roku w Starsburgu. Zafascynowany dziełami Charliego Chaplina, postanowił rozpocząć karierę aktorską. W czasie II Wojny Światowej walczył we armii francuskiej oraz uczestniczył w akcjach francuskiego ruchu oporu.
Po wojnie postanowił realizować swoje pasje – rozpoczął studia w Charles Dullin's School of Dramatic Art w Paryżu. Jego pierwsza rola, zagrana w 1948 (jako Arlekin w pantomimie "Baptiste") przyniosła mu sławę i pieniądze, dzięki którym mógł założyć swoją własną trupę. Od tamtego czasu zwiedził wszystkie zakątki świata. Nazywany „poetą ciszy” stał się żywą legendą pantomimy. W 1978 roku założył swoją własną szkołę aktorską - Ecole Internationale de Mimdrame de Paris. Kilkakrotnie odwiedził Polskę. Szczególnie związał się z wrocławskim Teatrem Pantomimy, z którego wywodzi się jego żona.
Tylko raz w swojej artystycznej karierze postanowił przyjąć rolę mówioną (Barbarella). Jak sam mawiał, „przedstawiam treści, którym milczenie nadaje silniejszy wyraz niż słowo”, było to
credo któremu pozostał wierny do końca. W naszych sercach pozostanie pamięć o wielkim artyście, legendzie, którą stał się już za życia.