09-01-2008
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Ornella Muti – 52 - letnia włoska aktorka pozowała nago do zdjęć, efekty można obejrzeć na wystawie „Pro Age – ponieważ piękno się nie starzeje”.
Artystka udowodniła, że jej dojrzałe wdzięki są godne pozazdroszczenia. Do udziału w sesji Pro Age namówił aktorkę uznany włoski fotograf Gianmarco Chieregato, ale - chociaż zarówno twórcy zdjęć, jak i widzowie byli zachwycenia - Muti przyznała, że starzenie się jest trudnym doświadczeniem. „Wszyscy mówili mi, że jestem piękna, ale ja czułam się nieswojo. Nie było łatwo pozować nago, fotograf ciągle powtarzał, żebym się zrelaksowała”, mówi o sesji Ornella Muti.
Sesja została zorganizowana w celu wyrażenia sprzeciwu wobec stereotypów dotyczących piękna. Wszystkie modelki były po pięćdziesiątce. Przedsięwzięcie udowodniło, że piękno nie ma wieku. Jak twierdzi Muti, „piękno nie jest tylko fizyczne, rodzi się tam, gdzie jest harmonia pomiędzy ciałem, duszą i umysłem”.
Sesja skłoniła aktorkę do refleksji na temat upływu czasu. „Starzenie się jest bolesne. Jeśli ktoś to neguje, kłamie. Trzeba rozpoznać ten ból i go przejść, błędem jest jego ukrywanie”, powiedziała Muti.