20-03-2011
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Dziś Adam Małysz oddał ostatni skok w zawodach Pucharu Świata. Na mamuciej skoczni w Planicy zajął trzecie miejsce. Na najwyższym stopniu podium stanął młodszy kolega najlepszego polskiego skoczka - Kamil Stoch.
To było wymarzone pożegnanie Adama Małysza z Pucharem Świata. Nie dość że sam "wskoczył" na podium, to jeszcze w towarzystwie swojego młodszego kolegi, który dał nadzieję na godne zastąpienie mistrza i pozwolił Adamowi po raz ostatni na podium usłyszeć polski hymn. Dzięki ich wynikom Polacy jako drużyna znaleźli się na trzecim miejscu w Pucharze Narodów. Na podium w ostatnich w tym sezonie zawodach Stocha i Małysza rozdzielił tylko przedstawiciel gospodarzy, Robert Kranjec. Swoim skokiem Małysz zapewnił sobie także trzecie miejsce klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Komentatorzy podkreślali, że 20 marca to wielki dzień dla polskich sportów zimowych nie tylko ze względu na samo zakończenie przez Małysza kariery ale także na styl w jakim się odbyło.
Pożegnanie Adama z zawodami w skokach miało nie tylko sportowy charakter. Hołd złożyli mu koledzy, a równocześnie dotychczasowi przeciwnicy w konkursach. Kilku z nich zapuściło lub przykleiło sobie wąsy - "znak rozpoznawczy" skoczka z Wisły, wielu prosiło go o autografy i na inne sposoby wyrażali szacunek do dokonań polskiego mistrza.
Sam Małysz mówi, że choć decyzja była od dawna przemyślana, dopiero teraz dociera do niego, że zmieni się całe jego życie. Po locie w Planicy podkreślał w rozmowach z dziennikarzami, że bardzo cieszy się iż zdecydował o odejściu kiedy jest w takiej wysokiej formie. Wskazywał też na młodych polskich skoczków, widząc w nich nadzieję na dalszy rozkwit tej dyscypliny sportu.
Przed Adamem Małyszem jeszcze oficjalne pożegnanie ze skocznią. Za tydzień w Zakopanem podczas specjalnej imprezy odda swój ostatni skok. Towarzyszyć mu będą największe gwiazdy tej dyscypliny: Janne Ahonen, Jakub Janda, Matti Hautamaeki, Gregor Schlierenzauer, Andreas Kofler, Wolfgang Loitzl, Thomas Morgenstern, Tom Hilde, Martin Schmitt, Michael Uhrmann, Noriaki Kasai, Anders Jacobsen, Andreas Kuettel czy Simon Ammann. Podczas benefisu "Skok do celu" odbędzie się także koncert, podczas którego wykonana zostanie piosenka skomponowana specjalnie dla Orła z Wisły. Zaśpiewają ją Patrycja Markowska, Piotr Cugowski, Kasia Wilk oraz Grzegorz Skawiński, wokalista zespołu Kombi. Ostatni skok Małysza obejrzy między innymi prezydent Komorowski, a większość gości najprawdopodobniej będzie... nosić wąsy. Sam Małysz przyjmie tytuł honorowego obywatela Zakopanego.