Strona głównaLudziePraca uratowała Judi Dench

Praca uratowała Judi Dench

Aktorstwo pomogło Judi Dench uporać się ze smutkiem po śmierci męża. Małżonek aktorki, Michael Williams, zmarł 11 lat temu. Po pogrzebie Dench rzuciła się w wir pracy.
Praca uratowała Judi Dench - Praca okazała się dla mnie kołem ratunkowym - opowiada 77-letnia aktorka. - Niemal od razu po pogrzebie pojechałam do Nowej Szkocji i kręciłam przez cztery tygodnie "Kroniki portowe" z Kevinem Spaceyem. Potem wróciłam, a dzień później zaczęłam zdjęcia do "Iris". Następnie poleciałam do Kanady, aby ukończyć "Kroniki portowe", a od razu potem zagrałam w "Dumie i uprzedzeniu". Moi przyjaciele mówili: "Nie stawiasz temu czoła, musisz się z tym zmierzyć", i pewnie mieli rację, ale tak naprawdę właśnie to robiłam - poprzez aktorstwo. Żal i smutek to ogromna energia, która gromadzi się w człowieku. Spożytkowałam ją na planie.

Już od 26 października będziemy mogli podziwiać w kolejnej części przygód Jamesa Bonda, "".

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć