Strona głównaLudzieWojciech Jaruzelski - generała osądzi historia?

Wojciech Jaruzelski - generała osądzi historia?

6 lipca to dzień urodzin gen. Wojciecha Jaruzelskiego, byłego prezydenta RP, człowieka, który budzi w Polakach skrajnie różne emocje: od szacunku i podziwu do nienawiści i oskarżeń o zdradę narodu. A sam generał mówi o sobie: „Nie będę się przefarbowywać, upiększać ex post, mówić, iż byłem inny niż byłem. Biorę odpowiedzialność na siebie. Odpowiadam za podejmowane decyzje. Czuję się również odpowiedzialny za działania osób oraz instytucji, które mi podlegały. I choć nie o wszystkim mogłem wiedzieć i na wszystko mieć wpływ - to jednak nie zamierzam szukać łatwego usprawiedliwienia, a najwyżej zrozumienia”.
Błyskawiczna kariera

Wojciech Jaruzelski urodził się 6 lipca 1923 r. w Kurowie koło Puław, w rodzinie ziemiańskiej. Po wybuchu II wojny światowej znalazł się na Litwie, skąd trafił na Syberię. Próbował dostać się do armii polskiej formowanej przez gen. Władysława Andersa, a kiedy mu się to nie udało wstąpił do I Armii WP, z którą przeszedł cały szlak bojowy.
W latach 1945 - 1947 Jaruzelski walczył z oddziałami partyzantki antykomunistycznej oraz ukraińskimi nacjonalistami. Był agentem Informacji Wojskowej o pseudonimie „Wolski”. W roku 1947 wstąpił do Polskiej Partii Robotniczej, a już w 1956 roku został generałem – najmłodszym w LWP. W latach 1962 - 1968 pełnił funkcję wiceministra obrony narodowej. Od 1964 był członkiem Komitetu Centralnego PZPR.

W latach 1967 - 1968 uczestniczył w akcji usuwania z armii i degradacji oficerów pochodzenia żydowskiego lub tych, których żony legitymowały się takim pochodzeniem. W 1968 – już jako minister obrony narodowej - odpowiadał za udział polskiej armii w inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację. Jako minister obrony narodowej był współodpowiedzialny za tłumienie protestów robotniczych na Wybrzeżu w grudniu 1970 roku.

W 1981 roku został premierem i I Sekretarzem KC PZPR. 13 grudnia 1981 r. wprowadził stan wojenny i stanął na czele Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego.

W 1985 ustąpił ze stanowiska premiera i objął funkcję przewodniczącego Rady Państwa. W 1989 pod wpływem sytuacji panującej w ZSRR i coraz głośniejszych protestów społecznych w Polsce zdecydował się na podjęcie rozmów Okrągłego Stołu, których efektem było m.in. przywrócenie urzędu prezydenta. W 1989 r. przewagą jednego głosu został wybrany Prezydentem RP. Urząd ten pełnił do grudnia 1990 r., kiedy to w następnych wyborach prezydenckich bezapelacyjnie zwyciężył Lech Wałęsa.

Zbrodniarz czy bohater?

Spór historyków o przyczyny i słuszność wprowadzenia stanu wojennego trwa do dziś. W 1996 r. sejm odmówił postawienia gen. Jaruzelskiego przed Trybunałem Stanu uznając, że działał on „w stanie wyższej konieczności”, ale w kwietniu 2007 r. autorzy i wykonawcy stanu wojennego czyli m.in. Wojciech Jaruzelski, Czesław Kiszczak oraz Stanisław Kania zostali oskarżeni przez pion śledczy Instytutu Pamięci Narodowej. Pod koniec czerwca br. Sąd Apelacyjny w Warszawie uchylił decyzję niższej instancji o zwrocie sprawy do IPN w celu uzupełniania „istotnych braków”. Proces prawdopodobnie rozpocznie się jesienią, a domagają się go dziś zarówno sami oskarżeni, jak i liczni przeciwnicy W. Jaruzelskiego.

Do dziś w rocznicę ogłoszenia stanu wojennego przed domem Wojciecha Jaruzelskiego odbywają się demonstracje zwolenników i przeciwników jego wprowadzenia. Sam generał wielokrotnie już podkreślał, że całą odpowiedzialność za podjętą w grudniu 1981 roku decyzję bierze na siebie. „Widzę błędy, jakie popełniały władze - zarówno przed, jak i po wprowadzeniu stanu wojennego - w różnych ocenach, działaniach, retoryce. Wielu z nich żałuję, a o niektórych myślę nawet z zażenowaniem” pisze na swojej oficjalnej stronie internetowej. Powtarza, że stan wojenny był sposobem na ocalenie Polski przed katastrofą.

Opinia ta ma wielu zwolenników, nie brakuje jednak i innych głosów. W kierunku Jaruzelskiego padają zarzuty o zdradzie narodu, poddaństwa wobec ZSRR, zdławieniu demokracji, obciąża się go odpowiedzialnością za spowodowanie śmierci ok. 100 osób, które zginęły podczas stanu wojennego. Mirosław Kokoszkiewicz na łamach serwisu prawica.net wprost nazywa Jaruzelskiego „sowieckim generałem w polskim mundurze, wynarodowionym renegatem, który zaprzedał się do końca komunistycznemu bratu”.
 
Strony : 1 2

Adrianna Buniewicz / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 11:19:10, 02-11-2008 z centrum

    Cytat:
    senior A.P.
    Stenogramy (jak powyzszy) niech czytaja ci,ktorzy wiedzy historycznej nie posiadaja,ktorzy ucza sie zycia i historii,moze kiedys wyciagna wlasne wnioski.
    W tych stenogramach są słowa które wypowiedział Pan Generał Wojciech Jaruzelski na sali sądowej.
    Żródło tekstu też jest jak najbardziej wiarygodne - http://www.trybuna.com.pl/

    Tym postem wyłączam się z dyskusji.
  • 11:23:33, 02-11-2008 senior A.P.

    Nie wstrzymuje,nie zabraniam a Pozdrawiam i Zyczac milego dnia !
  • 14:28:50, 02-11-2008 POLA

    Biegli orzekli, że Kiszczak może brać udział w rozprawie sądowej z pewnym ograniczeniem (2godz.), ale może. Ciekawe, czy stawi się na rozprawie 7 listopada. Przewiduję, że się nie stawi.
  • 18:35:11, 03-11-2008 senior A.P.

    Pewno,ze moze brac udzial i w dodatku zeznawac,oby tylko mowil prawde.
  • 01:22:31, 07-11-2008 iksigrek

    Ja też nie potępiam gen. Jaruzelskiego. Dlaczego? Może się ktoś zdziwi, ale uważam go za jednego z najmądrzejszych i najbardziej oddanych przywódców Polski w całej nasze ponad tysiącletniej historii. Dokumenty moskiewskie? jakieś zapewnienia o tym, że nie mieszali się w nasze sprawy? Śmiechu warte i tyle. Moskiewskie słowo, jest tyle warte, ile kartka papieru na którym zostało ono napisane.
    Gen. Jaruzelski znał moskali i ich politykę, bo poznał bolszewizm, a raczej moskalizm z bliska. doświadczył tego paskudztwa na własnej skórze i wiedział do czego rusek jest zdolny. A zdolny to jest napewno i to do bardzo wielu złych rzeczy. Zdolny jest tak bardzo rusek, że do dziś klepie bzdury, że w Katyniu mordowali szkopy, a nie oni.
    Wiecie jeszcze za co mam między innymi szacunek do gen. Jaruzelskiego? A za to, że nie właził tak w tyłek Moskwie, jak obecni zachodowi. Bo gdyby tak wchodził w połowie, jak dziś się płaszczą zachodowi, to bylibyśmy dziś nie Polską, a Białorusią.
    A tak przy okazji, to ciekawe co więcej pochłonęło ofiar. Rządy Jaruzelskiego? Czy rządy dzisiejszej demokracji, w której ze względów ekonomicznych odebralo sobie masę ludzi najzwyczajniej w świecie życie. To jest szok ilu. O tym oczywiscie się nic nie mówi. Bo po co? W końcu nikt tym ludziom wieszać się nie kazał, a cynicy powiedzą, że skoro tak wybrali? Dziwnych doczekaliśmy czasów i dziwnej demokracji.
    ... zobacz więcej
  • 09:18:00, 07-11-2008 Lila

    Do Jacka P.
    Cytat:
    Wiecie jeszcze za co mam między innymi szacunek do gen. Jaruzelskiego? A za to, że nie właził tak w tyłek Moskwie, jak obecni zachodowi. Bo gdyby tak wchodził w połowie, jak dziś się płaszczą zachodowi, to bylibyśmy dziś nie Polską, a Białorusią.

    A jak Twoim zdaniem wyglądało to niewłażenie w tyłek ? Bo ogół odniósł wrażenie przeciwne.

    ps.Zaznaczam,że coraz bardziej mi szkoda starego człowieka.Tym bardziej,że broni się bez adwokata .No i ma wiele godności ,w porównaniu z innymi osobami ze sceny politycznej.
    ... zobacz więcej
  • 09:56:47, 07-11-2008 iksigrek

    Cytat:
    Lila
    Do Jacka P.


    A jak Twoim zdaniem wyglądało to niewłażenie w tyłek ? Bo ogół odniósł wrażenie przeciwne.

    ps.Zaznaczam,że coraz bardziej mi szkoda starego człowieka.Tym bardziej,że broni się bez adwokata .No i ma wiele godności ,w porównaniu z innymi osobami ze sceny politycznej.

    gen. Jaruzelski był człowiekiem, któremu Moskwa nigdy nie ufała i nie wiedzieli co tak naprawde myśli. Darzył szacunkiem rosyjski naród i miał i ma do niego wiele szacunku, a to nie jest tożsame z szacunkiem do moskiewskiego rządu. Dramat okresu jego rządów, polegał na tym, że niemógł wybierać tego co było by lepsze dla Polski, a wybierał to "mniejsze zło"
    Czy ogół twierdzi inaczej? Tak twierdzą jego przeciwnicy, a swoje teorie gloszą tak głośno i hałaśliwie, że można odnieść wrażenie, jak twierdził by ogół.
    Mnie nie jest żal, bo żal jest litością, a na litość zasługuje złoczyńca. Żal to mi jest tych młodych ludzi, którzy pozwalają sobą manipulować i chodzą przed jego domem manifestując swoje oskarżenia.
    ... zobacz więcej
  • 09:22:52, 08-11-2008 senior A.P.

    Zgadzam sie z toba JackuP,ze gen. Jaruzelski tak jak opisujesz postepowal ,ze nie chcial niczyjej krzywdy,choc wszelcy oskarzyciele mowia i pisza inaczej.
    Byl i jest czlowiekiem wysokiej inteligencji i dobrego wychowania,dzisiaj ani zolnierzy a tym bardziej politykow takiej klasy pod tym wzgledem nie ma.
    Czlowiek kulturalny w dzisiejszym spoleczenstwie czuje sie bardzo nieswojo, poniewaz ludzie zatracili cechy wzajemnego poszanowania. Jezeli ktos ma odmienne poglady od ogolu natychmiast jest "deptany",dzisiaj obowiazuje "filozofia stada" - obojetnie czy i kto to stado zagania na pastwisko/zerowisko one ma tak a nie inaczej beczec lub wzajemnie na siebie nastawiac rogi.
    Wszystkiemu (takiemu postepowaniu) jest winien system wychowawczy spoleczenstw (od domu i szkoly),to zalezy od ustroju i praw rzadzacych w nim.
    Obojetnie kto wiesza psy na ustroju socjalistycznym i co o nim mowi/pisze winien wiedziec ,ze takiego spustoszenia moralnego i obyczajowego jakie jest teraz,wtedy nie bylo.
    Teraz jest swiat dna moralnego,kiedy to ludzie na najwyzszych szczeblach wladzy nie potrafia sie odpowiednio zachowac i wzajemnie sobie ublizaja,a co dzieje sie na dolach ?
    Wynika to tez z innych uwarunkowan.
    General Wojciech Jaruzelski sluzyl Polsce a nie Moskwie,dzisiejsi przywodcy sluza naszym wrogom i miedzy soba rywalizuja w tej sluzbie.
    Jezeli kiedys (co sie mlodym pokoleniom wmawia i przekazuje) sluzono jednemu wrogowi,to dzisiaj sluzy sie im kilku,a jakim nie trzeba dodawac.
    ... zobacz więcej
  • 10:31:13, 08-11-2008 Lila

    Jestem za a nawet przeciw.
    Zdziczenie i chcęć zadeptania jest widoczna gołym okiem.Szczególnie w internecie,gdzie różne indywidua masturbują się anonimowym ( w ich rozumieniu ) dowalaniu innym.

    Co do generała mam zgoła zdanie inne .Nie będę powielać wypowiedzi ,bo to bez sensu jest.
    Natomiast -ku memu zdziwieniu- nie mogę oprzeć się uczuciu szacunku do niego.Za godną postawę.
    A także współczuciu dla jego żony,dla której to palenie zniczy pod domem przez smarkaterię ,musi być dużą traumą.
    I trochę się dziwię,że nikt nie powie - basta !...
    Przed domem generała mogła zginąć dżdżownica ,przypadkiem zdeptana .Palenie zniczy na miejscu kaźni dżdżownicy ,uważam za bezsensowne .
    ... zobacz więcej
  • 10:57:17, 08-11-2008 senior A.P.

    Jest typ ludzi co bez swieczek nie moze zyc,wystawiaja nawet w swych oknach.

Strony : 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 nastepna »

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Aktywni 50+
  • Internetowe Stowarzyszenie Seniorów
  • Umierać po ludzku
  • Akademia Pełni Życia
  • Oferty pracy