Michael Keaton liczył na Oscara

Nagroda dla najlepszego aktora przypadła Eddiemu Redmayne'owi za kreację Stephena Hawkinga w "". Keaton musiał się obejść smakiem, choć liczył, iż to jego nazwisko wyczyta Cate Blanchette. Niefortunnie, kamera uchwyciła aktora, gdy chował do kieszeni swe przemówienie.

Warto dodać, że Keaton nie był odosobniony w ocenie swoich szans. Wiele osób to właśnie jego rolę uważało za zdecydowanie najlepszą.

"" zagościł w naszych kinach 27 stycznia. Kolejne filmy Michaela Keatona to "Spotlight", animacja "Minions" i "Kong: Skull Island", czyli kolejna opowieść o King Kongu.