Strona głównaLudzieRyszard Kapuściński - tłumacz kultur strona 2 / 5

Ryszard Kapuściński - tłumacz kultur

strona 2 / 5


Łącznie otrzymał ponad 40 nagród i wyróżnień. Jest członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, doktorem honoris causa Uniwersytetu Ślaskiego, Wrocławskiego, Jagiellońskiego i Gdańskiego. Głosami pięćdziesięciu najlepszych polskich kolegów po fachu został również wybrany dziennikarzem wieku w plebiscycie miesięcznika „Press”.
Pytany o przyczyny, dla których wciąż jeździ po świecie, odpowiada: „To mój sposób na życie. Podróżuję po to, aby pisać. A piszę dzięki temu, że podróżuję. Gdybym przestał wyjeżdżać, złamałbym pióro”.

Ryszard Kapuściński urodził się 4 marca 1932 roku w Pińsku na Polesiu (dzisiejsza Białoruś). „Na Polesiu nędza była straszna, wprost niewyobrażalna. Można więc rzec, że korzeniami tkwię w biedzie. Pewnie dlatego zainteresowałem się Trzecim Światem. Potrafiłem go zrozumieć oraz czuć się tam trochę jak u siebie w domu”, powie po latach. Rodzinnemu miastu Kapuściński zawdzięcza też otwartość na inne kultury, chęć ich poznania i tłumaczenia – jego szkolni koledzy byli Niemcami, Ukraińcami, Litwinami, Białorusinami, Ormianami i Żydami.

Jako nastolatek bardzo lubił piłkę nożną. Miał szczęście trenować w Legii Warszawa pod okiem samego Kazimierza Górskiego. Został również wicemistrzem juniorów Warszawy w boksie (waga kogucia). Oprócz tego pisał wiersze, które wysyłał do różnych pism literackich.

Ryszard Kapuściński debiutuje w wieku siedemnastu lat na łamach katolickiego tygodnika „Dziś i Jutro” wierszami pt. „Pisanie szybkością” i „Uzdrowienie”. Był rok 1949. Jego poezję w krótkim czasie zamieszczają inne ówczesne czołowe pisma literackie. Na osiemnaste urodziny tygodnik „Odrodzenie” drukuje jego kolejny wiersz „W sprawie zobowiązań”.

Tuż po maturze zostaje odnaleziony przez redaktorów tworzącego się właśnie dziennika „Sztandar Młodych”. Wiktor Woroszylski, szef działu kultury, wysyłał go po wypowiedzi do ludzi pióra. Tak właśnie Kapuściński poznał znane postacie polskiej literatury – Marię Dąbrowską, Zofię Nałkowską, Leopolda Staffa i Juliana Tuwima. Po pewnym czasie Kapuściński zaczyna jeździć jako początkujący dziennikarz, osiemnastolatek, po całej Polsce.
Strony : 1 2 3 4 5

Piotr Ślusarski / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Fundacja ITAKA - Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych
  • Pola Nadziei
  • Poradnik-zdrowia.pl
  • Umierać po ludzku
  • Oferty pracy